Od mniej więcej dwóch tygodni zaczęłam sobie rozpisywać z dnia na dzień co będę jeść. Jest to świetna metoda na to by jeszcze lepiej usprawnić całość działania i kontrolę - zarówno spożywanych produktów jak i wydawanych pieniędzy. Przerzucam się jednak na planowanie tygodniowe (od pn do pt) - tak będzie szybciej :)
Kupujcie tylko to co jest Wam potrzebne i zdrowe - nie kupujcie rzeczy, które niepotrzebnie będą kusić i czyhać na Wasze chwile słabości - a nie ma co tu dużo mówić, takowe z pewnością nadejdą :) lepiej więc mieć w lodówce np więcej marchewki by pochrupać ją w takowej chwili :)
Poniedziałek
śniadanie: twarożek + pieczywo ryżowe x2
drugie śniadanie: gruszka
obiad: kasza gryczana z kurczakiem i warzywami
podwieczorek: surowa marchewka x2
kolacja: 2jaja na twardo + pomidor
Wtorek
śniadanie: Jogurt z owsianką i owocami
drugie śniadanie: jabłko
obiad: kasza gryczana z kurczakiem i warzywami
podwieczorek: garść migdałów
kolacja: mozzarella light z warzywami
Środa
śniadanie: twarożek + pieczywo ryżowe
drugie śniadanie: jabłko
obiad: pieczona pierś z kurczaka z brokułami + świeże warzywa
podwieczorek: surowa marchewka
kolacja: 2jaja na twardo (samo białko) + pomidor
Czwartek
śniadanie: kanapka z szynką, pomidorem, ogórkiem i sałatą
drugie śniadanie: sok grejpfrutowy
obiad: pieczona pierś z kurczaka z brokułami + świeże warzywa
podwieczorek: garść migdałów
kolacja: twarożek
Piątek
śniadanie: kanapka z żółtym serem, pomidorem i sałatą
drugie śniadanie: jabłko
obiad: makaron razowy z kurczakiem i warzywami
podwieczorek: surowa marchewka
kolacja: jajecznica + pomidor
Codziennie oczywiście 2l (minimum!)wody mineralnej niegazowanej (papa moja ukochana gazowana chlip chlip) + herbata (najlepiej zielona). Pieczywo do kanapek oczywiście ciemne - całkowicie znika białe!
A tym czasem uciekam do kina :)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz