Fit

Fit

środa, 29 stycznia 2014

Plan treningowy na najbliższe 4 tygodnie.

Wczoraj zaczepił mnie trener na siłowni a dziś już dostałam rozpisany trening :)

Siłownia 3x w tygodniu po 1,5h.

* rozgrzewka 5minut (rower/bieżnia/orbitrek) + ćwiczenia gimnastyczne
* 3 obwody
* trening aerobowy - interwał 20min (rower/bieżnia)
* rozciąganie

1. Obwód

- przysiady do stepu ze sztangą x20 
- ściąganie drążka do karku x15
- pompki na macie x15
- skakanka 2min
 2-3min przerwy - powtórzenie obwodu

2. Obwód

- martwy ciąg na "prostych" nogach x15
- rozpiętki na piłce z hantlami x20
- wymachy nóg w tył w podporze x30 (po 15 na każdą nogę)
- padnij powstań o step x15
2-3min przerwy - powtórzenie obwodu

3. Obwód

- przysiady szeroko nogi + hantle nad głowę x20
- spięcia brzucha na ławce skośnej x25
- pajacyki ze sztangą x20
- deska 1min
2-3min przerwy - powtórzenie obwodu

Obciążenie hantli/sztangi stopniowo zwiększane.

Dodatkowo między treningami na siłowni oczywiście pozostaje 3x w tygodniu Vacuwell + basen.

Do dzieła!




niedziela, 19 stycznia 2014

Tydzień IV

Wkręciłam się w siłownie i póki co nie chodzę na żaden fitness bo zwyczajnie w świecie nie mam czasu :) 2h siłowni/30min w VacuWell/1,5h basen z sauną/2h łyżew w zupełności wystarczają jako codzienna dawka ruchu :) Efekty są, spodnie zaczynają mi lecieć w dół, przyjaciółka, która często mnie widzi zauważyła, że schudłam no i przede wszystkim ja widzę zmiany :) a to jest najważniejsze :)
W planach mam znów rozpisywanie sobie posiłków na cały tydzień (teraz raczej codziennie ogarniam jedzenie ale robi się to męczące) i zaczepienie jakiegoś trenera na siłowni by rozpisał mi treningi :) ciekawa jestem co naskrobie :)

Tymczasem kilka propozycji :)














sobota, 11 stycznia 2014

Pokonanie własnych słabości

Kolejny tydzień za mną :) Tydzień cudowny, obfitujący w ruch :)
Dziś pokonałam strach przed bieżnią :) a właściwie przed biegiem po niej ;)
Kto wie... może nawet polubię bieganie!





środa, 1 stycznia 2014

Nowy Rok

W grudniu nie dotarłam ani razu na ćwiczenia poza dwukrotnym wyjściem na łyżwy. Brak czas, brak sił, brak czegokolwiek. Pilnowałam jedynie tego co jem. Miesiąc był dość trudny ale już minął.

Nowy rok mam nadzieję, że wszystkim przyniesie to czego każdy sobie życzy. Ja życzę sobie wytrwania w postanowieniach i zadziwienia mojej mamci kiedy zobaczę się z nią w wakacje :)
Dziś został aktywowany mój OK System i jutro idę na Vacu, w piątek łyżwy/basen, sobota i niedziela najprawdopodobniej to samo :)

Znalazłam sobie kompana do ćwiczeń więc jak tylko dogramy nasze grafiki to ruszamy ostro z kopyta :) doczekać się już nie mogę! 
Ponadto wczoraj nakręciłam 3 koleżanki na ćwiczenia więc wszystko powinno być fajnie :)

Plan:

- min. 3x w tygodniu Vacu
- basen
- łyżwy
- fitness, siłownia i sauna :)
- całkowita rezygnacja z białego pieczywa, makaronu i ryżu - wszystko pełnoziarniste a ryż jak najbardziej naturalny
- dużo warzyw
- owoce
- gotowanie w parowarze
- smażenie na zdrowych olejach
- zero dodatkowych cukrów i ograniczenie niezdrowych tłuszczy

Do dzieła! :)